- today
- label Podłogi
- remove_red_eye 13 odwiedzin

Wyładowania elektrostatyczne to niewidzialne zagrożenie, które w strefach wybuchowych może mieć katastrofalne skutki. Jeśli działasz w branży, gdzie liczy się każdy mikrosekundowy impuls – nie możesz tego bagatelizować. Sprawdź, dlaczego odpowiednio dobrane podłogi ESD to nie wybór, a konieczność.
Iskra, która kosztuje życie – jak podłogi ESD ratują ludzi i zakłady produkcyjne?
Jeśli myślisz, że pojedyncza iskra to nic wielkiego, warto na chwilę zatrzymać się przy tym temacie. W środowiskach przemysłowych, gdzie obecne są palne gazy, pyły lub opary, nawet najmniejsze wyładowanie elektrostatyczne może prowadzić do tragedii. Nie chodzi tu o hipotetyczne scenariusze – realne przypadki pokazują, że nieodpowiednie zabezpieczenia w przestrzeniach zagrożonych wybuchem kończyły się ogromnymi stratami finansowymi i zagrożeniem życia pracowników. Dlatego właśnie posadzki ESD stają się coraz ważniejszym elementem strategii bezpieczeństwa, szczególnie tam, gdzie atmosfera może być potencjalnie wybuchowa.
Nie jest to jednak wyłącznie kwestia samego materiału czy rodzaju powierzchni. Podłogi do warsztatu ESD są projektowane tak, aby odprowadzać zgromadzone ładunki elektrostatyczne do uziemienia, zanim te staną się zagrożeniem. Odpowiednio dobrany system podłogowy pozwala wyeliminować iskrę jeszcze zanim powstanie – a to właśnie ten mikromoment bywa decydujący. W zakładach chemicznych, farmaceutycznych czy przetwórniach spożywczych, gdzie wystarczy chwila nieuwagi, profesjonalna posadzka ESD to coś znacznie więcej niż tylko technologia – to świadoma decyzja o ochronie ludzi i procesów.
Polecamy wpis: Podłoga, która chroni elektronikę i ludzi – ESD w warsztatach samochodów elektrycznych
Strefa wybuchowa to nie science fiction – sprawdź, czy Twoja podłoga nie jest bombą z opóźnionym zapłonem
Możesz nie zdawać sobie sprawy, że miejsce, w którym pracujesz, znajduje się w tzw. strefie ATEX. Wiele zakładów funkcjonuje na granicy ryzyka, a mimo to nie mają wdrożonych odpowiednich zabezpieczeń elektrostatycznych. Pyły, gazy techniczne, aerozole – wszystko to może przy sprzyjających (czy raczej niesprzyjających) warunkach stworzyć atmosferę wybuchową. Jeśli w takim środowisku dochodzi do wyładowania elektrostatycznego, konsekwencje bywają poważne. Co najgorsze, czasem wystarczy dosłownie ułamek sekundy.
Podłogi ESD eliminują jeden z kluczowych czynników zapłonu. Ale uwaga – nie każda posadzka „antystatyczna” spełnia wymogi stref wybuchowych. To, co ma znaczenie, to nie tylko opór powierzchniowy, ale cała konstrukcja systemu, łącznie z uziemieniem, kompatybilnością z obuwiem roboczym i zgodnością z odpowiednimi normami. Jeśli dziś w Twoim obiekcie nie stosuje się takich rozwiązań, warto się zastanowić, czy nie jest to przegapiony punkt krytyczny. Bo tu naprawdę nie chodzi o estetykę czy modę technologiczną – chodzi o eliminację realnego zagrożenia.
Normy, liczby i napięcia – jak nie pogubić się w wymaganiach dla posadzek ESD?
Wiesz, co może skutecznie odstraszyć od wdrożenia technologii ESD? Przeciążenie informacyjne. Normy, oznaczenia, symbole – dla osób bez technicznego przygotowania skróty typu PN-EN 61340-4-1 mogą brzmieć jak szyfr. Ale spokojnie – da się to zrozumieć bez doktoratu z elektrotechniki. Kluczowe jest to, by wiedzieć, na które parametry trzeba zwrócić uwagę, gdy wybierasz posadzkę do strefy zagrożonej wybuchem.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa liczy się przede wszystkim opór uziemienia. W strefie 0 musi być niższy niż 10^6 Ω, w strefach 1 i 2 dopuszcza się wartość do 10^9 Ω. Z kolei norma PN-EN 61340-5-1 określa, że cały system (człowiek–obuwie–podłoga) powinien mieć opór poniżej 3,5×10^7 Ω. Jeśli te liczby nic Ci nie mówią – nie szkodzi. Najważniejsze to mieć świadomość, że dobra posadzka ESD nie tylko „ładnie wygląda” w dokumentacji, ale przede wszystkim spełnia rygorystyczne wymagania techniczne, które realnie chronią ludzi i infrastrukturę. I właśnie dlatego warto współpracować z firmami, które rozumieją tę specyfikę i potrafią doradzić bez zbędnego żargonu.
Przeczytaj również: Idealna podłoga do serwerowni i data center – na co zwrócić uwagę?
Od betonu do ochrony życia – zobacz, jak krok po kroku powstaje bezpieczna posadzka ESD
Zastanawiałeś się kiedyś, jak właściwie wygląda instalacja podłogi ESD od podstaw? To nie jest po prostu wylanie żywicy i cześć. Każdy etap tego procesu ma znaczenie – od przygotowania podłoża, przez warstwy gruntujące, aż po uziemienie ESD i finalne wykończenie. Wszystko musi być przemyślane, bo nawet niewielkie błędy mogą obniżyć skuteczność całego systemu. A przecież nie o to chodzi, żeby tylko „odhaczyć temat” – chodzi o skuteczne zabezpieczenie.
Na początek trzeba zadbać o właściwe podłoże – najczęściej to beton lub jastrych cementowy, który zostaje zabezpieczony odpowiednią żywicą gruntującą. Potem nakłada się szpachlę wyrównującą, która zapewnia jednorodną grubość i stabilność warstw. Kolejny etap to warstwa przewodząca – tu zwykle wykorzystuje się wypełniacze węglowe albo polimery, które odprowadzają ładunki do miedzianych taśm uziemiających. Na wierzch trafia warstwa zasadnicza – odporna chemicznie i mechanicznie, często z dodatkiem włókien węglowych. Na końcu – jeśli jest taka potrzeba – można dodać lakier przewodzący, który zwiększa trwałość i poziom ochrony. Całość tworzy precyzyjnie zaprojektowany system, który działa tylko wtedy, gdy każdy element został wykonany zgodnie ze sztuką.
Podłogi ESD FORTELOCK green to rozwiązanie, które pomaga eliminować iskry w strefach zagrożonych wybuchem. Dzięki nim zabezpieczysz ludzi, sprzęt i procesy tam, gdzie nawet niewidoczny impuls może kosztować majątek lub życie.
Branże wysokiego ryzyka: czy Twoja firma powinna mieć podłogi ESD?
Nie trzeba prowadzić zakładu chemicznego, żeby potrzebować zabezpieczeń ESD. Wystarczy, że w Twoim obiekcie pojawia się ryzyko obecności łatwopalnych pyłów, gazów lub oparów. To może być magazyn mąki, rozlewnia alkoholu technicznego, linia pakująca substancje farmaceutyczne, a nawet miejsce produkcji elektroniki. Często firmy nie zdają sobie sprawy, że pracują w warunkach wymagających zastosowania systemów ESD. A to może prowadzić do nieświadomego ryzykowania zdrowiem ludzi i przyszłością biznesu.
Warto dokładnie przeanalizować charakter swojej działalności. Jeśli używasz rozpuszczalników, pracujesz z produktami sypkimi lub operujesz w środowisku o wysokim stopniu pylenia – prawdopodobnie jesteś w grupie podwyższonego ryzyka. Co więcej, niektóre branże są wręcz zobowiązane do wdrożenia takich zabezpieczeń – jak przemysł zbrojeniowy, chemiczny czy petrochemiczny. Jeśli więc masz wątpliwości, czy Twoja firma powinna zainwestować w podłogi ESD, lepiej nie zgadywać – skonsultuj się ze specjalistą, który zrobi odpowiednią analizę i oceni, jakie rozwiązanie będzie dla Ciebie optymalne.
Jeśli więc masz wątpliwości, czy Twoja firma powinna zainwestować w podłogi ESD, lepiej nie zgadywać – skonsultuj się ze specjalistą, który zrobi odpowiednią analizę i oceni, jakie rozwiązanie będzie dla Ciebie optymalne. W wielu przypadkach to właśnie odpowiednio dobrane posadzki do hal magazynowych i produkcyjnych decydują o poziomie bezpieczeństwa całego obiektu.
Nie tylko odporność – 5 powodów, dla których firmy wybierają ESD od Travicom
Dla wielu firm decyzja o wdrożeniu posadzek ESD to nie tylko kwestia zgodności z przepisami. To również konkretne, wymierne korzyści, które realnie wpływają na komfort pracy i bezpieczeństwo operacyjne. Po pierwsze, eliminujesz ryzyko wyładowania elektrostatycznego, co przekłada się na ochronę ludzi i sprzętu. Po drugie – unikasz potencjalnych przestojów, awarii i strat związanych z niekontrolowanym zapłonem w strefie zagrożonej wybuchem.
Kolejna sprawa to trwałość. Systemy oferowane przez Travicom charakteryzują się wysoką odpornością na ścieranie, działanie chemikaliów i intensywną eksploatację. To inwestycja, która nie kończy się na montażu – to rozwiązanie, które działa bezproblemowo przez wiele lat. Dodatkowo produkty takie jak płytki Fortelock z systemem zatrzaskowym są łatwe w instalacji i dostępne w wersji z recyklingu, co może mieć znaczenie, jeśli zwracasz uwagę na zrównoważony rozwój. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Travicom zapewnia wsparcie eksperckie na każdym etapie projektu – od doboru rozwiązań, po montaż i serwis. To daje spokój i pewność, że wszystko działa jak należy.
Zobacz także inne nasze wpisy: